Witajcie!
15 marca otrzymałam podziękowanie za życzenia urodzinowe, które wysłałam do Dziedzicznej Wielkiej Księżnej Stéphanie z Luksemburga.
***
Hrabina Stéphanie Marie Claudine Christine de Lannoy urodziła się 18 lutego 1984 roku w Ronse w Belgii.
Stéphanie uczęszczała do holendersko języcznej szkoły "Sancta Maria de Ronse”.
Naukę kontynuowała we Francji w „Collège Saint-Odile”.
Następnie wróciła do Brukseli, aby studiować w "L'Institut de la Vierge Fidèle” a później przez rok język rosyjski i literaturę w Moskwie.
Później ukończyła filologię germańską na "University of Louvain (UCLouvain)” w Louvain-la-Neuve.
Posiada również tytuł magistra zdobyty na “Humboldt University of Berlin”.
W Berlinie pracowała jako stażystka w "Walloon Export and Foreign Investment Agency” pod patronatem Ambasady Belgii. Po powrocie do Belgii pracowała dla towarzystwa funduszy inwestycyjnych w Brukseli.
Stéphanie biegle włada językiem niderlandzkim, francuskim, angielskim i niemieckim. Potrafi mówić dość dobrze po luksembursku i rosyjsku.
Stéphanie patronuje stowarzyszeniu, którego celem jest pomoc osobom dotkniętym udarem. Ten temat jest dla niej bardzo ważny, gdyż jej rodzice przeszli udar.
Interesuje się również: technologią, rolnictwem ekologicznym i sztuką.
Dziedziczna Wielka Księżna od zawsze interesowała się muzyką klasyczną. Uczyła się gry na fortepianie, a następnie gry na skrzypcach.
Jako nastolatka pasjonowała się czytaniem. Nauka różnych języków obcych pozwalała czytać książki autorów klasycznych w ich ojczystym języku.
Stéphanie 20 października 2012 roku poślubiła Guillaume, Dziedzicznego Wielkiego Księcia Luksemburga.
10 maja 2020 roku para została rodzicami Charles’a.
Gratulacje! Lubię Stephanie - ona nigdy o swoich cierpieniach nie opowiadała głośno, ale za kulisami na pewno presja była ogromna, skoro odbijało się to na jej wyglądzie i doprowadziło do wyprowadzki poza Luksemburg. Mam pytanko: czy planujesz wrócić do ankiet? Były naprawdę bardzo fajnym urozmaiceniem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Dostałaś tak jak ja, bez zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJa już straciłam nadzieję, na odpowiedź od księżnej ze zdjęciem.
5 razy pisałam i 5 odpowiedzi bez zdjęcia :(
A oni przypadkiem nie wysyłają zdjęć bardzo rzadko? Wtedy faktycznie trudno o fotografię :(
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjęcia księżnej Stephanie z małym Charlesem :)