"Zamierzamy wycofać się jako „starsi” członkowie rodziny królewskiej i starać się o niezależność finansową, jednocześnie nadal w pełni wspierając Jej Królewską Mość Królową."
Pałac Buckingham wydał następujące oświadczenie:
"Dyskusje z Księciem i Księżną Sussex są na wczesnym etapie. Rozumiemy ich chęć przyjęcia innego podejścia, ale są to skomplikowane problemy, które wymagają czasu."
Czytając to możemy przypuszczać, że Królowa i rodzina królewska nie zostali poinformowani o tej decyzji.
Czytając to możemy przypuszczać, że Królowa i rodzina królewska nie zostali poinformowani o tej decyzji.
Do mediów przedostała się informacja, że Królowa poleciła by biura: jej, Księcia Karola, Księcia Williama i pracownicy Harry'ego i Meghan wspólnie spróbowali znaleźć rozwiązanie tego problemu w ciągu "najbliższych dni a nie tygodni".
Według informacji przekazanych przez brytyjskich dziennikarzy Meghan w czwartek poleciała do Kanady gdzie przebywa Archie wraz z nianią. Książę Harry został w Wielkiej Brytanii by uczestniczyć w rozmowach. Książę ma również na ten tydzień zaplanowane oficjalne spotkania.
Dziś ma odbyć się spotkanie w którym będą uczestniczyć: Królowa, Książę Karol, Książę William i Książę Harry. Księżna Meghan ma w ramach możliwości uczestniczyć w spotkaniu telefonicznie.
***
Nie będę tłumaczyć całego oświadczenia pary, które zamieścili na Instagramie. Nie będę też tłumaczyć informacji umieszczonych na oficjalnej stronie pary, która została ostatnio zaktualizowana. Tłumaczenia tych tekstów są dostępne na innych blogach więc powielanie ich moim zdaniem nie ma sensu.
***
Pozwolę sobie jedynie na krótki komentarz.
W przeciągu ostatnich kilku tygodni czytałam liczne wypowiedzi na temat Harrego, Meghan i sytuacji w jakiej się znajdują. Wypowiedzi są skrajne. Jedni wspierają ich za wszelką cenę (hejtując przy okazji innych), drudzy krytykują ich za ich decyzje czy zachowania. Jest też trzecia grupa, która jest neutralna w stosunku do tej całej sytuacji.
Sięgając pamięcią trochę w przeszłość możemy sobie przypomnieć, że pierwsze kontrowersje czy skandale wokół pary pojawiły się na początku 2018 roku. Od tamtej pory wszystko było obszernie komentowane i krytykowane. Konto na Instagramie, stylizacje Meghan, ciąża, zamieszanie związane z ogłoszeniem narodzin Archiego, podróż do Afryki i udzielony tam wywiad, pozew przeciwko prasie, 6 tygodniowa przerwa i teraz oświadczenie o wycofaniu się czy też rezygnacji z pełnienia królewskich obowiązków. Wiele się działo przez te dwa lata.
Jest wiele pytań a na razie żadnych odpowiedzi. Docierają do nas różne informacje. Ja traktuję je na razie jako plotki, gdyż nie są oficjalnie potwierdzone.
Czy Meghan wróci do aktorstwa?
Czy Książę Harry wróci do wojska?
Czy będziemy widywać parę?
Czy Harry i Meghan zrezygnują z tytułu lub zostanie im on odebrany??
Jak potoczą się losy pary?
Odpowiedzi na te i inne pytania prawdopodobnie wkrótce otrzymamy odpowiedź.
Co się wydarzy? To pokaże najbliższa przyszłość.
***
Kiedy kończył się 2019 rok sądziłam, że ten nowy, 2020 rok przyniesie nam mnóstwo fajnych, szczęśliwych chwil. Sądziłam, że Harry i Meghan zwiększą swoje obowiązki, oficjalne wyjścia i będą się udzielać pokazując jednocześni, że informacje na ich temat to zwykłe plotki. Ich decyzja o wycofaniu się jest dla mnie szokująca. Pamiętajmy, że niedawno (pod koniec 2019 roku) w wyniku skandalu ze sprawowania oficjalnych obowiązków zdecydował wycofać się Książę Andrzej, a w wyniku całej tej sytuacji wizerunek jego i rodziny ucierpiał.
Oceńmy tę sytuację z boku. Związek Harrego i Meghan ma szybkie tempo. Pobrali się dwa lata od pierwszego spotkania. (Dla przykładu - Książę William i obecna Księżna Kate byli parą 10 lat zanim zawarli związek małżeński. W ciągu tych 10 lat Kate mogła się przygotować do roli Księżnej i czekających ją obowiązków.) Teoretycznie możemy więc powiedzieć, że Meghan po prostu to przerosło. Możemy również powiedzieć, że może nie była na to gotowa.
Nie jest naszą rolą oceniać ich decyzję. Jest to ich życie. Oni podejmują decyzję i muszą być świadomi konsekwencji swoich działań.
Uważam jednakże, że jeśli odejdą to nie będzie już powrotu.
Harry przez długi czas był moim ulubieńcem i podziwiałam jego pracę. Nie wiem dlaczego ale od jakiegoś czasu nie widzę już "tego" Harrego. Człowieka pełnego radości, uśmiechu, optymizmu i życzliwości. Prawdopodobnie jest coś o czym nie wiemy. Nie wiemy o bardzo wielu rzeczach. Nie wiemy jak wygląda ich życie za zamkniętymi drzwiami.
Przykre jest, że musimy być świadkami takich zdarzeń.
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.
***
Jakie jest twoje zdanie na ten temat?
Według informacji przekazanych przez brytyjskich dziennikarzy Meghan w czwartek poleciała do Kanady gdzie przebywa Archie wraz z nianią. Książę Harry został w Wielkiej Brytanii by uczestniczyć w rozmowach. Książę ma również na ten tydzień zaplanowane oficjalne spotkania.
Dziś ma odbyć się spotkanie w którym będą uczestniczyć: Królowa, Książę Karol, Książę William i Książę Harry. Księżna Meghan ma w ramach możliwości uczestniczyć w spotkaniu telefonicznie.
***
Nie będę tłumaczyć całego oświadczenia pary, które zamieścili na Instagramie. Nie będę też tłumaczyć informacji umieszczonych na oficjalnej stronie pary, która została ostatnio zaktualizowana. Tłumaczenia tych tekstów są dostępne na innych blogach więc powielanie ich moim zdaniem nie ma sensu.
***
Pozwolę sobie jedynie na krótki komentarz.
W przeciągu ostatnich kilku tygodni czytałam liczne wypowiedzi na temat Harrego, Meghan i sytuacji w jakiej się znajdują. Wypowiedzi są skrajne. Jedni wspierają ich za wszelką cenę (hejtując przy okazji innych), drudzy krytykują ich za ich decyzje czy zachowania. Jest też trzecia grupa, która jest neutralna w stosunku do tej całej sytuacji.
Sięgając pamięcią trochę w przeszłość możemy sobie przypomnieć, że pierwsze kontrowersje czy skandale wokół pary pojawiły się na początku 2018 roku. Od tamtej pory wszystko było obszernie komentowane i krytykowane. Konto na Instagramie, stylizacje Meghan, ciąża, zamieszanie związane z ogłoszeniem narodzin Archiego, podróż do Afryki i udzielony tam wywiad, pozew przeciwko prasie, 6 tygodniowa przerwa i teraz oświadczenie o wycofaniu się czy też rezygnacji z pełnienia królewskich obowiązków. Wiele się działo przez te dwa lata.
Jest wiele pytań a na razie żadnych odpowiedzi. Docierają do nas różne informacje. Ja traktuję je na razie jako plotki, gdyż nie są oficjalnie potwierdzone.
Czy Meghan wróci do aktorstwa?
Czy Książę Harry wróci do wojska?
Czy będziemy widywać parę?
Czy Harry i Meghan zrezygnują z tytułu lub zostanie im on odebrany??
Jak potoczą się losy pary?
Odpowiedzi na te i inne pytania prawdopodobnie wkrótce otrzymamy odpowiedź.
Co się wydarzy? To pokaże najbliższa przyszłość.
***
Kiedy kończył się 2019 rok sądziłam, że ten nowy, 2020 rok przyniesie nam mnóstwo fajnych, szczęśliwych chwil. Sądziłam, że Harry i Meghan zwiększą swoje obowiązki, oficjalne wyjścia i będą się udzielać pokazując jednocześni, że informacje na ich temat to zwykłe plotki. Ich decyzja o wycofaniu się jest dla mnie szokująca. Pamiętajmy, że niedawno (pod koniec 2019 roku) w wyniku skandalu ze sprawowania oficjalnych obowiązków zdecydował wycofać się Książę Andrzej, a w wyniku całej tej sytuacji wizerunek jego i rodziny ucierpiał.
Oceńmy tę sytuację z boku. Związek Harrego i Meghan ma szybkie tempo. Pobrali się dwa lata od pierwszego spotkania. (Dla przykładu - Książę William i obecna Księżna Kate byli parą 10 lat zanim zawarli związek małżeński. W ciągu tych 10 lat Kate mogła się przygotować do roli Księżnej i czekających ją obowiązków.) Teoretycznie możemy więc powiedzieć, że Meghan po prostu to przerosło. Możemy również powiedzieć, że może nie była na to gotowa.
Nie jest naszą rolą oceniać ich decyzję. Jest to ich życie. Oni podejmują decyzję i muszą być świadomi konsekwencji swoich działań.
Uważam jednakże, że jeśli odejdą to nie będzie już powrotu.
Harry przez długi czas był moim ulubieńcem i podziwiałam jego pracę. Nie wiem dlaczego ale od jakiegoś czasu nie widzę już "tego" Harrego. Człowieka pełnego radości, uśmiechu, optymizmu i życzliwości. Prawdopodobnie jest coś o czym nie wiemy. Nie wiemy o bardzo wielu rzeczach. Nie wiemy jak wygląda ich życie za zamkniętymi drzwiami.
Przykre jest, że musimy być świadkami takich zdarzeń.
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.
***
Jakie jest twoje zdanie na ten temat?
Zgadzam się z Twoją opinią co do Harry'ego , też odniosłam wrażenie, że bardzo się zmienił, inaczej podchodzi do swoich obowiązków. Uderzyło mnie to zwłaszcza pod koniec zeszłego lata kiedy zainaugurował ten projekt "Travelist", nie wiem dokładnie czemu ale miałam wrażenie że wcale nie chciał tam wtedy być, że wręcz został zmuszony żeby zainaugurować ten program... Może właśnie w tym wszystkim chodzi o niego, może nie widzi już sensu w swojej działalności charytatywnej?
OdpowiedzUsuńDziękuję za twój komentarz :)
UsuńMam nadzieję, że po dzisiejszym spotkaniu sytuacja się poprawi
Nie chcę się rozpisywać, bo kilka razy już wyrażałam swoje zdanie na innych blogach, które o tej sprawie pisały szybciej. Więc może spróbuję odpowiedzieć na Twoje pytania:
OdpowiedzUsuńCzy Meghan wróci do aktorstwa? - teraz to już wszystkiego można się spodziewać. Osobiście myślę, że tak, ale będzie to już zupełnie inny rodzaj aktorstwa, bardziej na zasadzie gwiazdorskiego gościnnego pojawiania się w wybranych superprodukcjach, a nie prawdziwego aktorstwa.
Czy Książę Harry wróci do wojska? - Problem w tym, że Harry swoim zachowaniem oddala się od Ojczyzny i monarchii, a w związku z tym od możliwości pozostania w armii. Jednocześnie książę bardzo uzależnia się od Meghan, a przy niej czeka go przyszłość co najwyżej w showbiznesie.
Czy będziemy widywać parę? - Na pewno! Pytanie, czy będą to okoliczności, w jakich chcielibyśmy widywać najbliższą rodzinę przyszłego króla...
Czy Harry i Meghan zrezygnują z tytułu lub zostanie im on odebrany?? - Sami pewnie nie zrezygnują, bo niczego na tym nie zyskują, tym bardziej po zarejestrowaniu znaku Sussex Royal.
Jak potoczą się losy pary? - Na pewno mają ambicję być kimś w rodzaju księżnej Diany po rozwodzie, ale skończy się na dziwacznej hybrydzie Edwarda&Wallis oraz Sary, księżnej Yorku.
Dziękuję za twój komentarz :)
UsuńHarry jest stracony dla Monarchii, a moze jego zycie to własnie menager w showbiznesie małzonki? Ma kontakty, pieniadze, tylko juz niewiele bedzie znaczył. A kto Go bedzie dyscyplinował jak sie wyrwie spod "rezimu" Krolowej? Nigdy nie grzeszył madroscia , a od kiedy sie ozenił to walkowelerem oddał pole małzonce, ktora wyraznie promował , a sam zachowywał miejsce na tyłach. Czy miedzy nimi jest az tak duza roznica intelektualna? Jak by nie było zycze mu jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńDziękuję za twój komentarz :)
UsuńZ jednej strony rozumiem decyzję Harrego i Meg. Zdaje sobie sprawę że to ogromna presją życie pod lupa. Ale z drugiej strony komu może być łatwiej niż Harremu, który owszem jest zapasowy dziedzicem ale przygotowujący się do pełnienia publicznych obowiązków od najmłodszych lat. Meg też powinna być przyzwyczajona do stałej obecności mediów w swoim życiu że względu na wybór zawodu, który się wiązał z bezpośrednim kontaktem z mediami. Moim zdaniem Catherine księżna Cambridge miała trudniejsze zadanie ponieważ to była dla niej obca nowa rola której musiała się nauczyć w ciągu aż 10 lat. Natomiast w przypadku Harrego i Meg ich związek był sensacji na wyspach. Mam wrażenie że to brak szacunku dla Brytyjczyków, którzy poświęcili swoje podatki na remont obecnego stanu zamieszkania rodziny Sussex Królowa w stosunku do tego związku była dużo bardziej wyrozumiala zgodzala się na wszystkie warunki Harrego i Meg np podczas narodzin Archiego :) Generalnie bardzo lubię Harrego i Meg moje zdanie nie jest typowo krytyczne ja poprostu ważą że w ten sposób wracają na siebie jeszcze większą uwagę niż dotychczas. Mimo wszystko życzę im jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za notkę :)
UsuńPs: Przepraszam za błędy :)
Dziękuję za komentarz :)
UsuńMnie ta decyzja zaskoczyła totalnie! Przyznam, że bardzo liczyłam na konkrety w oświadczeniu królowej, a tu masło maślane. Drugi komunikat też nie o wiele konkretniejszy ( wiadomym jest, że utacą tytuły i nie będa pełnić królewskich obowiązków)....
OdpowiedzUsuńTakże poczułam się rozczarowana.
Masz rację, ta decyzja wiąże ze sobą sporo kwestii do wyjaśnienia.
Najważniejsza sprawa: ochrona.Wątpię, że z niej zrezygnują.
Jakim nazwiskiem się będą posługiwać i jakie prace będą mogli wykonywać???
W mojej głowie urodziła sie myśl: czy jeśli Meghan będzie grała w filmie, to jako byłej księżnej, przyzwoicie będzie grać sceny łóżkowe, brutalne itp.???
Czas pokaże.
Ja jestem ogromnie ciekawa jak to będzie teraz wyglądało i czym się będą zajmowali
Usuń