Od 2014 wysyłam listy do rodzin królewskich i książęcych. Interesuję się głównie Brytyjską Rodziną Królewską.
Od 2014 wysyłam listy do rodzin królewskich i książęcych. Interesuję się głównie Brytyjską Rodziną Królewską.
Witajcie!
16 grudnia ubiegłego roku wysłałam życzenia świąteczne i noworoczne do Księżnej Ekateriny z Hanoveru oraz jej rodziny. 20 grudnia otrzymałam poniższą kartkę. W środku znajdują się odręcznie napisane życzenia dla mnie i mojej rodziny.
Nosz! Jeszcze trochę się na to popatrzeć i naprawdę tam zadzwonię i im powiem co o nich myślę. 18 listopada wysłałam list do Sofii i co? Do dziś odpowiedzi brak! A inni już dostali, a wysłali później. Brak szacunku ze strony dworu Szwecji! Brak!
OdpowiedzUsuńWysłała Pani przesyłkę listem poleconym? Jeżeli nie to mogła się po prostu zgubić.
UsuńPRIORYTETEM! Planuje zażądać zwrotu pieniędzy. Nie można tak nie szanować ludzi, zwłaszcza, że ja musiałam dziecko na chwile zostawić w samochodzie, zeby do poczty wejsc.
UsuńNigdy nie wysyłajcie listów "poleconym". Pracownicy biur nie odbierają takich listów. Więc skutkuje to brakiem odpowiedzi.
UsuńZwrot pieniędzy? To też jest nie do wyegzekwowania. Nikt nie daje gwarancji, że list dotarł do adresata, czasami list gubi się w transporcie.
Pracownicy biur odpowiadają czasami wyrywkowo, czasami mają tylko pulę odpowiedzi przygotowanych. Nie ma co się denerwować.
Ładne zdjęcie
OdpowiedzUsuń4 dni - wow, to chyba jakiś rekord :)
OdpowiedzUsuńKartkę wysłano do mnie 15 grudnia. Więc tak naprawdę to ja im odpowiedziałam na życzenia ;)
Usuńprzepiękna kartka
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest ładna :)
UsuńGratuluję :) Ja swoje kartki wysłałam w tym roku 13 grudnia - jak dla mnie to późno i teraz niecierpliwie już, czekam na odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że chciałabym otrzymać tą kartkę.
Pozdrawiam
Ania
Życzenia wysłałam a odpowiedzi brak- już trzeci rok z rzędu :-(
UsuńOni chyba odpisują wyrywkowo na listy.